Śmigus – dyngus

Śmigus – dyngus to takie wielkanocne zaklęcie
– uciekaj, uciekaj!
Bo, gdy cię złapią – cały mokry, ale i wesół będziesz!

Śmigus dyngus jest najbardziej znanym zwyczajem
związanym z Wielkanocą.
A ten wierszyk wszystko Wam wyjaśni!

Śmigus-dyngus, dyngus- śmigus,
nie kryjże się, nie wymiguj,
bo dziś każdy, stary, młody,
nie uniknie wiadra wody !
Prysznic, prysznic koło studni,
już od rana pompa dudni.
Kto choć z okna nos wysunie,
wnet na niego strumień lunie!
Strach wystroił się w sukmanę,
całe plecy ma oblane.
Na sołtysa psotne dziewki
też chlupnęły pół konewki.
A Maryśka? Jeszcze sucha.
Wykręciła się dziewucha!
Sucha także i Dorota…
Zaczajmy się:
chlust! – Zza płota!
Dyngus – śmigus, śmigus – dyngus,
śmiej się, córko, śmiej się, synku;
tak się śmieje wieki całe
Wielkanocny Poniedziałek.

Teraz już wiecie, że jest to zabawa, która polega
na oblewaniu dla żartu innych wodą.
Najbardziej lubią ją, oczywiście, dzieci, które używają do tego sikawek, pistoletów na wodę, a nawet butelek!

Aby podczas zabawy było dużo śmiechu a nie płaczu, nie można przesadzać z ilością wylewanej na kogoś wody!

Śmigus-dyngus

Wie o tym i Tomek i Ewa,
że w śmigus się wszystkich oblewa.
Ale czy trzeba Pawełka
oblewać z pełnego kubełka?
Wystarczy małym kubeczkiem
dla żartu, dla śmiechu,troszeczkę.
Bo gdy wiatr chmurkę przywieje
to wszystkich was
deszczem poleje?

Ciekawe, czy wiecie, jak to było kiedyś?

WIELKANOC GARDZIELEWSKI 1905 

Otóż dawniej śmigus-dyngus polegał na symbolicznym biciu
innych witkami wierzby po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co miało oznaczać wiosenne oczyszczenie
z chorób czy z grzechów.
Od lania można się było wykupić pisankami.
Taka zabawa wyrażała radość z powodu nadejścia wiosny!

Zaśpiewajmy teraz razem tę piosenkę:

Obfitego Dyngusa – brygada polska (You Tube)

Śmigus – dyngus przyszedł do nas,

wszedł odważnie do przedszkola,
wiadro wody na nas wylał
i przed nami szybko zmykał.
Jedno wiadro, drugie wiadro na siebie lejemy,
nikt się dzisiaj nie pogniewa, gdy go oblejemy!
Jedno wiadro, drugie wiadro na siebie lejemy,
nikt się dzisiaj nie pogniewa, gdy go oblejemy!
Mama chowa coś za sobą,

tata kiwa mamie głową.
Wiadrem wody chcą mnie zmoczyć,
dzisiaj nie dam się zaskoczyć!
Jedno wiadro, drugie wiadro na siebie lejemy,
nikt się dzisiaj nie pogniewa, gdy go oblejemy!
Jedno wiadro, drugie wiadro na siebie lejemy,
nikt się dzisiaj nie pogniewa, gdy go oblejemy!

Chlust z wiaderka

A czy wiecie, że ten zwyczaj nazywamy także lanym poniedziałkiem?!

Teraz mam dla Was zagadkę, na pewno nie będziecie potrzebować pomocy!

Jeden taki dzień w całym roku mamy, że gdy nas obleją, to się nie gniewamy.

Na koniec naszego spotkania zobaczcie bajkę o odważnym zbójniku Janosiku, który też obchodzi wielkanocne zwyczaje.

JANOSIK I ŚMIGUS DYNGUS – BB KIDS TV

Teraz się już żegnamy, do jutra!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.